SOTTP

Zuz@

Owszem lena jest troszeńkę tchórzem ,a ja jestem straaaaaasznym tchórzem Wink

Zuz@

Dzisiaj kolega powiedział mi ,ze jestem pozytywną osbóką ,więc to chyba sprawia ,ze moge identyfikowa sie z Bee i Carmen, bo ona były chyba najbardziej pozytywnymi osobami w książce Smile

Eden

pozytywna w sensie pozytywnie myslaca, czy pozytywna jako przeciwienstwo negatywnej, złej postaci

Zuz@

Pozytywna w sensie takiej dobrej, promieniującej radością dziewczyny. Przynajmniej tak wywnioskowałam z jego wypowiedzi Smile

Bridget - Bee · Wysłany: Pią 21:44, 10 Mar 2006 Temat postu:

hey! Jestem tu nowa. Nie identyfikuje się z zadną z nich całkowicie tylko z każdą po troszku.
Carmen - buntowniczość
Lena - nieśmiałość
Tibby - hmmm to ze jak ma jakieś problemy to zatrzymuje je dla siebie
Bee - radość, optymizm, miłość do sportu, chęć do dążenia za wyznaczonym celem

Zuz@ · Wysłany: Pią 21:46, 10 Mar 2006 Temat postu:

Czyli wychodzi ,ze najbliższa tobie jest Bee Smile

Ja po Lenie tez nieśmiała jestem...
P.S Witamy na forum Smile

Mam nadzieje ,ze spodoba Ci się tu ,i że napiszesz cosik o sobie w pogaduchach Wink

Bridget_Bee

Ja:
Bee - dążenie do celu, optymizm i sport
Lena - bo czasem jestem kompletnie nieśmiała.

Bridget - Bee

Podobnie do mnie Smile

Bridget_Bee

O qrcze faktycznie Razz

P
To fajnie xD

ZUZIA

-Bee-

Jeśli chodzi o mnie to hmm.. Smile

Może powiem tak:

Lena- właściwie to prawie wogole.. nie jestem tak bardzo niesmiala.. po za tym lubie lamac regulamin x)))))

Tibby- no.. bardzo malo. .. chyba ze z tego ze vczasem jestem w pewnym sensie ''zbuntowana'' Smile

Bridget- wydaje mi się ze to chyba najbardziej. Uwielbiam podrywac facetow.. tańczyć, biegać... zyje w ciądlym ruchu.. trening, tance.. wszytsko naraz Smile

Jestem raczej optymistką.

Carmen- to tez nie bardzo wiem. jestem otwarta tak jak ona.. Smile

Zuz@

Hmmm co do mjej pierwszej wypowiedzi to na pewno wiele sie zmieniło. Z pewnoscią z Bee nie laczy mnie juz optymizm ,bo go w dużej cześci utraciłam. No i regulaminowość Leny też poszła w kąt Very Happy

evelinux

ze mną to tak.. z wyglądu.. a raczej budowy to jak Carmen Smile

chociaz nie jestem portorykanką Wink

jeśli chodzi o wnętrze to najbliższa mi jest Lena. Mam duszę atrystki.. jednak nie maluję. Pisuję wiersze.. czasami jakieś opowiadanie, ale z opowiadaniami mam problem bo mam kupę pomysłów mna to zeby zaczac a w polowie koncza mi sie i tak wychodzi na to ze mam kupe niedokonczonych iopowiadań ;P nom.. poza tym tez jestem niesmiala.. raczej żyję w swojej skorupce.. chociaz kiedy sa wokłó mnie ludzie ktoórych znam i lubie to ja wychodze na najwieksza gadułę.. hmm... poza tym.. hmm.. mam nadzieję że kiedyś będzie mnie sytać żeby pojechać na Santorini. A z Tibby chciałabym mieć tą indywidualnść.. ona jest indywidualistką.. i potrafi mieć gdzieś co inni mowią.. chciałabym być taka jak ona.. czasami jestem taka.. zle to są tylko jak na razie wyjątkowe sytuacje.. a powinny byc wedlug mnie czestsze..

Zuz@

Hmmmm jakbym miała siebie teraz opisać to z wyglądu Carmen z włosami Bee Wink

Lena- nieśmiałośc , nie lubie sie zwierzać, otaczam się murem...
Tibby- ona również była skryta, czasami się buntuje, nie lubię mówić o problemach
Bee- tu mało ,ale jednak czasami pomyślę jak juz coś zrobie ,a nie na odwrót i często ząłuje moich decyzji przez to..
Carmen- tak jak ona usiłuję pomóc wszystkim, bywam naiwna

evelinux

oo.. ja też bywam naiwna.. ito bardzo..