SOTTP

Bridget_Bee

A ja bym chciała piłkarza ;]
Podzielała bym jego miłosć do piłki, czyli mielibyśmy wspólną pasję.

Bee

No ja też.Ostatnio non stop myśle o piłkarzach:PTaki Abidal,albo C.Ronaldo,Albo Ballack i inni:PKaka:P

Zuz@

Bridget_Bee

Zuz@, czemu od razu z takim negatywnym nastawieniem?
Henry i Figo już do jakiegoś czasu mają żonę ;]
Nie mówiąc o Klinsmannie, który poza żoną świata nie widzi ;]
Zresztą moze ja też będę sławna ;]
jaaaasne.

Zuz@

Bo czytam gazzety i widze ,co robią gwiazdy. A poza tym nie sniosłabym tego ,ze tyle lasek na niego leci ,łacznie z małolatami Wink

.

Bee

Ja i tak nigdy nie byłam stała w uczuciach.Dopasowałabym sie z takim idealnie:P

Zuz@

Ja bym jednak wolała mieć chłopaka, męża ,który będzie mnie kochał ,a ja jego i będziemy razem długo żyli i szczesliwie. Nie potrafiłabym być samotna i ciagle zmieniac facetów.

Bridget_Bee

Ja też ;]
Ważne zebym miała jakiegos kochanego faceta ;]

Bee

Wiecie jak to jest??...U mnie to jest tak...Czasami chciałabym mieć (oczywiście w przyszłości)faceta,a czasami chciałabym być niezależna i bawić sie nimi,bo wierzę to,ze i tak nie znajdę szczęścia.Dziwne nie??

Zuz@

Bardzo.
Ja swoją przyszłość widze jako samotna kobieta, ale marze o tym ,ze znajdę szczeście Smile

Bee

Poprostu jestem skomplikowana i nie zawsze wiem czego chcę.
Pisząc ten post przez chwilę zastanowiłam się jak widzę swoją przyszłość.
I wiecie co??Widzę nieszczęście.Nie wiem czemu,ale mam takie przeczucie.Że jakąkolwiek drogę bym wybrała to mi nie wyjdzie.W końcu pamietacie cytat z SWD.
,,Szczęście nie daje tylko pożycza''.

Zuz@

Cytat dokładniej idzie tak
Szczęscie nigdy nie daje; ono tylko pozycza
I jest to przysłowie chińskie. Bardzo prawdziwe. Bo mało która osoba jest szczęśliwa przez całe życie...Szczęście przemija, moze trwać dlugo lub krótka ,la e zawsze jest...

Bee

Pamięc mnie zawodzi...muszę sobie jakiś lek kupić.

Zuz@

Ja mam gorsza. Pani z angla mówiła mi ,zebym sobie kupiła jakies leki na koncentracje Wink

A kiedyś byłam tak rozkojarzona ,ze prawie wpadłam pod samochód byla "przyjaciółka" mnie złapała Wink

A gostek z samochodu do mnie
-Co zakochana?
na co ja:
-hmm???
On się zaczał ze mnie śmiać i pojechał ,a ja nadal nie wiedziałam o co hallo Wink

Bee

Zuz@ ,wybacz ,ale to jest śmieszne.Naprawdę!!
Co zakochana??
Hmmm....
Ja czasami mam dobrą pamięć,ale nigdy nie pamiętam tego,co nie jest mi potrzebne.
A co do skojarzeń to ja non stop o czymś myślę,ale tylko przed zaśnięciem:PGdy jestem rozkojarzona to wybucham gdy ktoś mi przerywa.Albo gdy biegam.Zawsze myślę o czymś przyjemnym.