Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zuz@
Członkini stowarzysznia
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks :*
|
Wysłany: Czw 21:07, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tibbybee coś fajnego i ciekawego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tibbybee;)
Członkini stowarzysznia
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole, niestety nie Bethesda
|
Wysłany: Czw 21:24, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak na szybko z pamięci (bo zaraz muszę się pakować, bo o 5 rano wycieczka do Berlina ):
Me llamo ... [Me jamo] - Mam na imię
?Como te llamas? [komo te jamas] - Jak masz na imię?
Tengo dieciseis anos [tengo djecziseis ańjos]- mam 16 lat
i Buenos dias ! [błenos dijaz] - dzień dobry (do 13)
i Hola ! [ola] - cześć!
? Como estas? [komo estas] Jak się masz?
- perfecto [perfekto]
- asi asi - tak sobie
- bien - dobrze
- mal - źle
amigo - przyjaciel
chica / chico [czika/ cziko] - dziewczyna/ chłopak
bombero - strażak
polaca/polaco -[polaka/polako] polka/ polak
espanola/ espanol -[espaniola/espaniol] hiszpanka/ hiszpan
Soy de Polonia [soj te polonia] - jestem z Polski
Vivo en Opole [bibo en opole]- mieszkam w Opolu
Yo tambien [ jo/dżo tambien] - ja też !
?Y tu? [i tu] - a ty?
i adios ! - żegnaj (na pożegnanie)
Uwaga! W hiszpańskim w zdaniu pytającym stawiamy znak zapytania 'do góry nogami' na początku zdania i normalny znak zapytania na końcu zdania. To samo dotyczy zdań z wykrzyknikiem.
Uwaga nr 2 , opuszczone z powodu niedomagania klawiatury zostały przeze mnie akcenty i jak w przypadku wyrazów espaniol/a, 'fala' nad literą 'n' ( z falą nie jest to 'en' tylko nasze 'ń', co widać w wymowie).
A tak dodatkowo to podstawowe zasady wymowy w hiszpańskim (bo proste!)
h - nie czytamy np. hablamos [ablamos] (mówić)
j- czytamy jako h np. trabajan [trabahan] (pracować)
n z falą - jako 'ni' np. espanol
ll- czytamy jako j, czyli kto mówi tortilla zamiast 'tortija' mówi źle
inny przykład llamarse (jamarse) nazywać się . Czasami czyta się jako 'dżj' - amarillo [amaridżjo], ale [amarijo] też jest poprawnie.
y - czytamy jako j, ale można też jako dż (czasem)
v- jak b np. vivo [bibo] (mieszkam)
No to na tyle Niewykluczam znalezienia jakiegoś błędu, bo uczę się dopiero 3 miesiące. W razie życzeń dodam coś więcej. W miare umiejętności oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica Zdr.
|
Wysłany: Czw 21:35, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tibbybee, jak dlamie cudo, naprawde ! i to wszysto z pamięci ? <ja chce jeszce>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Członkini stowarzysznia
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks :*
|
Wysłany: Czw 21:41, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzieś mam płytkę do nauki hiszpanskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget - Bee
Członkini stowarzysznia
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 5564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znad morza... :D
|
Wysłany: Pią 20:46, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja ze stronki się ucze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:22, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja w tym roku zaprzyjaźniłam się ze studentką turystyki i rekreacji.Pracowała na Majorce i uczyła sie hiszpańskiego.Przyniosła mi raz zeszyt i nauczyłam sie liczyć do 12 i parę zwrotów.
Un voule a Polonia-lot do Polski(czy inaczej to było?)....
Raz zagdałam do 8-latka,który ganiał za piłką jak szalony.Pomyślał,ze gadam po hiszpańsku i zaczął do mnie nawijać...A ja oczy jak żarówki
''Co on gada??''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afro
Mieszkaniec Karoliny Południowej
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOSTY
|
Wysłany: Pon 16:38, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hehe nieźle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bee
Rozgadany Paul ;)
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:34, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wogóle dużo miałam zabawnych przypadków.Kiedyś pamiętam dwie angielki,które chciały sie zwe mną zaprzyjaźnić.Ale ja wtedy,ani me,ani be po angielsku.
Dużo było takich sytuacji.Ludzie umieli po angielsku,a ja nie.Jedyna na co umiałam odpowiedzieć to pytanie :What's your name?(zawsze odpowiadałam Monika).
A gdy ktoś zaczynał do mnie nawijać to śmiałam się jak głupi do sera i przytakiwałam.Kompletna idotka ze mnie.Lecz gdy w końcu trochę wykułam angielski to okazało się to całkiem przydatne.Dogadywałam się z ludźmi,a przy tym miałam kilka zabawnych sytuacji.
coupen d'paint(czy podobnie)(cupejn dupejn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Członkini stowarzysznia
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks :*
|
Wysłany: Pon 22:25, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie zapomne jak szłam z mamą przez miasto w Turcji i podszedł do niej chłopak i dał kwiatka. I wylatuje z tekstem 'many, many' Myślałam ,ze jebe ze śmiechu Mamusia oddała mu kwiatuszka i poszliśmy dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget_Bee
Gotowa na wszystko Bridget
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy wiecznego lenistwa.
|
Wysłany: Wto 20:51, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe xD
A jak byłam w Niemczech to podeszła do mnie babka i coś o kilometrach zaczęła gadać xD
I gdzie ma jechać ;]
A ja do niej: Was?
Bitte langsam P
To tak na mnie dziwnie spojrzała xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bee
Rozgadany Paul ;)
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:26, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy byłam w egipcie przekręciłam hasło i zamiast bukszra(jutro) usłyszałam ,,bukra''.
No i koleś podchodzi,próbuje wcisnąć mi swoje figurki,a ja do niego ,,Bykra,bukra!''
Do dzisiaj pamiętam wyraz twarzy tego gościa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget_Bee
Gotowa na wszystko Bridget
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy wiecznego lenistwa.
|
Wysłany: Wto 21:33, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie był niezły ;]
No, ale to nie twoja wina P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelinux
Członkini stowarzysznia
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: błękitne Santorini...
|
Wysłany: Śro 16:05, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
to ja byłam w Grecji w Leptokarii dokładnie, i stoje sobie, bo kolezanka mi robila zdjecie i nagle czuje takie kropelki wody na rece.. jakby mzawka.. ale nie.. slonce wali jak nic.. patze, a na ciezarowce obok stoi koles(znaczy sie jakis dziadek kolo 60) i na mnie wodą kropi i sie śmije,.. no coż są ludzie, młotki, parapety i Grecy ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bee
Rozgadany Paul ;)
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:06, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Musiałybyćmy założyć nowy wątek bo ciekawych przeżyć jest mnóstwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget_Bee
Gotowa na wszystko Bridget
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy wiecznego lenistwa.
|
Wysłany: Śro 17:09, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, evelinux dobre ;]
Pewnie się zdziwiłaś, nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|