| Autor |
Wiadomość |
| Zuz@ |
 Wysłany: Śro 23:17, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
No 
Ona mi po prostu zazdrosci  |
|
 |
| Bridget_Bee |
| Wysłany: Śro 23:15, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
Powinna podziwać cię za to jak harujesz  |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Śro 21:16, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
A co robią panie pod latarnią ?
A ona nie ma co robić to obserwuje moja ciezką pracę |
|
|
| Bridget - Bee |
| Wysłany: Śro 20:43, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
| pod latarnia? a co Ty tam robisz? |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Śro 20:39, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
| No wiecie ja codziennie stoje pod latarnią i ona mnie z okna obserwuje |
|
|
| Bridget_Bee |
| Wysłany: Śro 17:35, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
I bardzo dobrze ;]
Masz z plotek puszczanych prze z nią polew ;D
Ja tez czasami się śmieję z tego co gadają.
Bo przecież to są takie absudry,że ^^ |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Wto 21:55, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Mnie aktualnie plotki puszczane przez byłą przyjaciółkę doprowadzają do łez....ze śmiechu |
|
|
| Bridget_Bee |
| Wysłany: Wto 21:13, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
mnie też kiedyś zraniono..i to bardzo..
ale teraz jak ktoś o mnie plotkuje to mam to w nosie i wmawiam sobie,ze to z zazdrości |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Pią 21:54, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Takich osób akurat w okół mnie raczej mało ,a jak są to mi wiszą totalnie...
Najgorsze ,że nie potrzebne mi są przykrości ,zeby bolało...ja po prostu płacże bez powodu  |
|
|
| Bee |
| Wysłany: Pią 17:36, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
| No i prawidłowo...nie należy sie przejmować niczym,a w szczególności opiniami innych ludzi,którzy siebie i swoich wad nie widzą... |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Śro 22:13, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Hmmm...postanowiłam ,ze przestaje się wszystkim przejmować ,więc powinno teraz być mało przykrości w moim życiu |
|
|
| Bee |
| Wysłany: Śro 18:52, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
| No nie wiem...To jest rozterka... |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Wto 18:12, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
jedyne przykrości jakie ostatnio mnie spotkały to takie o których nie mówię, bo nie warto..
No i złamane serce [?] też można nazwać przykrością.. |
|
|
| Bee |
| Wysłany: Wto 17:53, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja właściwie teraz nie mam problemów żadnych...Jest oki i wogole...
W sumie to czasami Aga palnie coś głupiego,ale to normalka więc ja z pozostałymi dziewczynami nic sobie z niej nie robimy,bo potem i tak jest potulna i siedzi cicho:)Zazwyczaj ryjemy równo z siebie:)Jest zabawnie.... |
|
|
| Zuz@ |
| Wysłany: Pon 17:09, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
Hmmm...ja złe słowa pod swoim adresem słysze tylko z ust mojej byłej przyjaciółki i jej sióstr ,ale to mnie raczej śmieszy niż rani
Teraz tylko czasami niektórzy chcą powiedzieć coś niby przypadkiem ,zeby wredne było. Tylko często im nie wychodzi i jest to smieszne |
|
|