SOTTP

Bridget - Bee

Troche wyprzedza to co wlasnie czytam wiec nie mam pojęcia o co chodzi;p

Zuz@

hehehe w sumie tego w ksiace nie ma tzn. juz po jest wspomniane trochę ,ale takiej sceny opisanej nie ma Smile

Ja pojde do kina, potem sobie ściagne, a potem jak bedzie na DVD to kupie Wink

Byc moze najpierw ściagne a potem pojde do kina ,zalezy jak długo bede musiała czekac Wink

evelinux

no dokladnie.. dlatego mowie ze troszke przeklamane.. film to bedzie troszke INNA historia od książki.. nie przejmuj sie BB tym. jak przeczytasz do konca to sie skapniesz o co chodzilo Very Happy

hehe.. [ 0:35-0:40 to taka slodka scena.. achh.. ] no ale ale.. ale.. film trwac bedzie pewno z jakies 1,5 - 2 godzin.. a ksiazka mialam prawie 400 stron. ni jak nie da sie zrobic wszystkiego jak powinno byc. choc pomysl jes tto jakis na scene.. no ale.. hmm.. nie wiem.. choc moment mi sie poooodboba Very Happy

Bridget - Bee

już wiem który to moment.. no ale w sumie w filmie musi się znaleźc..

evelinux

tylko ze ona nie byla juz przytomna jak edward wkroczyl dso akcjii.. poza tym Jmaes nie filmowal jej trzymajac kamere w rece.. przynajmniej ja tego tak nie widzialam.. on ja mial chyba jakos ustawiona.. poza tym ja ta sale baletowa wyoberazalam sobie jako troszke.. mniejsze pomieszczenie..

misstibby

jak dla mnie ta scena może być w 100% i co z tego ze się drobne szczególiki nie zgadzają ale jest ON Razz

ja film zdecydowanie obejrzę więcej niż raz Very Happy

Zuz@

E. a sądziłaś ,ze jak zrobią film to będzie identyczny jak książka?
Trochę filmów na podstawie ksiażek obejżałam i mało który przypomina oryginał. A tutaj jest coś, przynajmneij w zwiastunach, z magii tej ksiazki, i jak już wspomniała Asia, jest ON Smile

evelinux

wiem, wiem Smile

ja tylko wskazuje co odbiega od ksiazki.. potem jak obejrze film to pewno juz o tym nie bede pamietac.. wiec na bierzaco wypominam Smile

no ale sama scena bardzo fajnie wyglada Smile

Zuz@

No ale wiadomo ,ze wszystkich szczegółów nie bedzie na miliony % ,wiec nie ma co pisac ,ze łóżko stało z innej strony Smile

Film musi być fajny ,nie ma innej opcji Smile

Moze nawet do bells sie przekonam Smile

evelinux

hehe.. no ja tam.. mialam cale wyobrazenie jak wyglada jej pokoj.. i dom w Forks.. chyba zadzwonie do rezyserki i powiem zeby sie skonsultowala ze mna Wink

<lol> nie no.. to wiadomo. i zawsze to jest wielka odpowiedzialnosc brac sie za stworzenie filmu na podstawie ksiazki..szkoda ze Edward nie istnieje na prawde.. inaczej moze.. szkoda ze mnie nie spotka nigdy takie uczucie.. jak belle.. taki ktos kto ja kocha jak on.. takie uczucie jakie istnieje miedzy nimi.. ta więź jest po prostu niesamowita.. i to jest to co tak lapie za serce.. w tym fragmencie filmu ten moment kiedy ich spojrzenia sie spotykaja.. wlasnie ten moment to oddaje totalnie.. i sadze ze najwazniejsze to wlasnie przeniesienie tych uczuc.. zeby nachodzily one widza tak samo jak nachodza czytelnika podczas czytania ksiazki.. jesli to im sie uda.. a widac juz ze w namiastce sie udalo to film bedzie genialny.

Zuz@

Własnie te uczucia są najważniejsze w tej ksiażce, i dla mnie moga pozmieniać wiele ,byle by nie zmienili tego uczucia .bo to uczucie jest całą tą ksiazką Smile

Każdy jej skrawek jest tym przepelniony ,i sprawia ,że czytelnika ściska w sercu ,że też chce to przeżyć Smile

I hipnotyzujące spojrzenie E. sprawia ,ze masz ochote się na niego rzucić i tak ma być Very Happy

evelinux

jest dokładnie tak jak ty to ujęłaś Very Happy

to uczucie.. jest takie niesamowite ze kazdy z nas chcialby to przezyc juz.. tu i teraz.. ze kazdy az zielenieje z zazdrosci.. bo pewnie nikomu z nas sie to nie przytrafi.. Sad

na pewno nie mi.. Sad

evelinux

nie wiedzialam za bardzo gdzie to dac.. wiec jak uwazasz miss ze znasz odpowiedniejszy temat na ten post to przeklej mi go Smile

mamy aktorow.. i wszystko.. zwiastuny i zdjecia.. ale interesuje mnie kwestia kołysanki Belli. tej ktora edward jej nuci a ktora napisal dla niej.. przeladajac youtube a czystej glupoty i ciekawosci wpisalam haslo "bella's lullaby" i wyskoczylo pare kompozycji.. w jednym z reportazy z planu filmowego ktos powiedzial ze Robert Pattinson.. no ten co gra Eda tez gra i ze moze uda mu sie cos skomponowac.. wiec ta kwestia nadal jest otwarta.. ale sama sobie nie umialam wyobrazic jak taka kolysanka by miala brzmiec.. znalazlam pare nutek i oglaszam konkurs.. wybieramy melodie ktoa nam najbardziej pasuje:

1) [link widoczny dla zalogowanych] "Comptine d'un autre été: l'après midi" [moj faworyt]

2) [link widoczny dla zalogowanych] "things" [tez mi sie podoba]

3) [link widoczny dla zalogowanych] "windswept lullaby"

i <lol> śmieszna twarz Roberta: [link widoczny dla zalogowanych]

ps. a to jest niesamowite: [link widoczny dla zalogowanych]

misstibby

nie wiem na razie nie umiem wybrać żadnej piosenki, bo wszystkie wydają mi się takie same